Tytuł: Za zamkniętymi drzwiami
Autor: B.A. Paris
Tłumaczenie: Janusz Ochab
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 304
Ocena: 6/10
Autor: B.A. Paris
Tłumaczenie: Janusz Ochab
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 304
Ocena: 6/10
Czasami panie bibliotekarki są istną skarbnicą wiedzy, jeśli chodzi o dobre pozycje,
które mają w księgozbiorach. Tak właśnie było z tą książką. Kochana pani Wiola
zawsze wiedziała, co mi dać do poczytania. Nigdy nie wyszłam z biblioteki
szkolnej bez żadnego nowego tytułu, chociaż bardziej tytułów, bo zazwyczaj było
ich więcej. Tą książkę przeczytałam dość szybko, bo w dwa dni. Mówiąc szczerze,
na samym początku byłam nią zachwycona, jednak po jakimś czasie się to
zmieniło.
Cała
historia to opis historii jednej pary: Jacka i Grace. Z zewnątrz są idealni. On jest
przystojny i bogaty, ona czarująca i elegancka. Tylko czy to jest prawda, czy
tylko perfekcyjna mistyfikacja?
Gdy w ich
domu odbywa się kolacja w sąsiadami, ona dobrze wie, że później zostanie
ukarana. Przyjaciele chcieli się im zrewanżować za wyśmienitą kolację, jednak
ona wie, że i tak nie przyjdzie na umówiony lunch. Nikt się nigdy nie pyta,
czemu Grace nigdy nie odbiera telefonu, nie pracuje i jak to możliwe, że cały
czas gotuje, ale nie tyje. I dlaczego w okna sypialni są kraty?
Cała
historia to świetny pomysł na thriller z dość dużo ilością zwrotów akcji. Styl pani Paris też jest wyborny. Jest tylko jedna rzeczy, która może być uciążliwa
w tej książce. To sposób narracji, który moim zdaniem niszczy napięcie w całej
historii. Nie do końca trafia on do mnie. Rozumiem jego założenie, jednak dowiadywanie,
w jakiej kolejności dzieją się wydarzenia dodawałoby większego
napięcia. Na szczęście nie skreśla to całkowicie tej powieści.
Moim zdaniem,
jest to książka dla osób, które chcą dopiero zacząć z takim gatunkiem jak thriller psychologiczny. Nie jest to książka, przez którą nie będziemy mogli spać po
nocach, jednak nie poczujemy niedosytu po jej przeczytaniu.
Cytaty:
Cytaty:
To straszne, gdy człowiek jest całkowicie uzależniony od innego człowieka, nawet w kwestii zaspokajania podstawowych potrzeb.
- To ty jesteś obłąkany.
- Oczywiście.
Nie mogłam się pogodzić się z myślą, że jego uroda tak bardzo kontrastuje ze szpetotą jego duszy.
Komentarze
Prześlij komentarz