Tytuł: Zgadnij kto
Autor: Chris McGeorgeTłumaczenie: Michał Jóźwiak
Rok wydania: 2017
Ilość stron: 416
Ocena: 6/10
Kto nie lubi rozwiązywania zagadek i łamigłówek? Na pewno nie
ludzie kochający kryminały. Z opisu książki Zgadnij
kto możemy przeczytać, że to historia, której najważniejsza jest zagadka
morderstwa. Jednak, gdy ją się czyta widać wszystko dookoła, znalezienie
mordercy jest tak jakby na drugim planie. Mało, który człowiek zamknięty w tym
pokoju o tym myśli, najważniejsze jest wyjście z pokoju, ale prawie nikt nie
pomyślał o najprostszym rozwiązaniu, czyli dowiedzeniu się, kto zabił.
W książce poznajemy pana Morgana Shepparda, który jest
prowadzącym wielkiego programu w telewizji Detektyw
z sąsiedztwa. W młodzieńczych latach rozwiązał on zagadkę morderstwa
swojego nauczyciela matematyki ze szkoły. Teraz budzi się w zamkniętym pokoju,
przykuty do łóżka, w z piątką nieznanych mu osób i jednym trupem w wannie. Na
samym początku nikt nie wie, co się dzieje, jednak w pewnym momencie na ekranie
pojawia się człowiek z maską konia i wszystko im tłumaczy. Sheppard ma godzinę
na znalezienie mordercę, którym jest jedna z pięciu osób w pomieszczeniu. Musi
wrócić do przeszłości i zmierzyć się z największymi lękami, by uratować siebie
i pozostałe osoby.
Ogólny zamysł i wykonanie jest świetny jednak, gdy wgłębimy
się w treść książka zaczyna mieć dużo wad. Na samym początku dostajemy, krótkie
opisy wszystkich osób, które znajdują się w pomieszczeniu. Gdy to pierwszy raz
zobaczyłam sądziłam, że czytelnik będzie mieć możliwość rozwiązania zagadki
wraz z główmy bohaterem. Niestety sposób, w jaki dochodzi do tego Morgan jest
pogmatwany i dla czytelnika dość słabo widoczny. Książka w małym stopniu skupia
się na zagadce, a w większym na ucieczce na wszystkie możliwe sposoby z pokoju.
Mimo tego, cała książka jest dość w ciekawy sposób napisana i zachęca
czytelnika do dalszej lektury, a powrót do wydarzeń z małego miasteczka, na
tyle sensowne, że miło się je czyta.
To dość dobra książka dla osób, które zazwyczaj nie czytają
książek z tego gatunku. Nie polecałabym jej ludziom chcącym rozwikłać zagadkę,
a bardziej do poczytania przed snem w kubkiem dobrej herbaty.
Komentarze
Prześlij komentarz