"Nasz dom płonie" Bonnie Kistler

Tytuł: Nasz dom płonie
Autor: Bonnie Kistler
Tłumaczenie: Paulina Surniak
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 480
Ocena: 10/10


 Nie wiem jak to możliwe, że coś takiego w ogóle powstało. To pierwsza od bardzo dawna książka, która wzbudziła we mnie emocje a dokładniej lawinę emocji. Płakałam uśmiechałam się a pod koniec śmiałam się wraz z bohaterami. Nigdy wcześniej nie wiedziałam czy skończę książkę, nie dlatego że była zła ale tak dobra. Powiem szczerze, że nie spodziewałam się tego, gdy pierwszy raz go zobaczyłam. Sądziłam, że to będzie normalna historia a nie coś, co sprawi, że nie będę mogła się pozbierać aż do momentu, kiedy przeczytałam ostatnie zdanie.

Kip sądził, że jego życie od tego dnia będzie idealne wszystko było tak jak powinno być. Jednak jeden wypadek zmienił całe jego życie i reszty jego rodziny. Kilka dni po wypadku jego przyrodnia siostra, która była z nim w samochodzie, trafia do szpitala, a później umiera. Całe ich życie staje pod znakiem zapytania.

Skończyłam ją czytać kilka godzin temu, a ja dalej trzęsę się z nadmiaru emocji. Nie wiem jak określić moje uczucia, co do tego tytułu. Przypomina mi emocjonalną bombę zegarową i pokazuje wszystkie dobre i złe elementy rodziny. Wydaje mi się, że każdy będzie mógł się utożsamić, z chociaż jednym bohaterem tej tragedii. Cała historia wydaje się tak prawdziwa, jakby się stało w każdym z pokoi tej historii. Nawet teraz nie wiem, co mogę jeszcze o niej powiedzieć. Jedynym wyjściem by zrozumieć mnie jest przeczytanie tej książki, żeby poczuć te wszystkie uczucia chodzić w połowie jak ja.
Chyba każda osoba powinna, chociaż spróbować przeczytać tę pozycję. Nie ważne, co kto lubi i jakie gatunki go interesują. Wydaje mi się, że nikt nie zawiedzie się na tym tytule, jednak radzę czytać wolno. 


Komentarze

  1. Bardzo ciekawa opinia. Dla mnie niestety ta książka jest za emocjonalna.

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz