Tytuł: Too Late
Autor: Colleen HooverTłumaczenie: Joanna Dziubińska
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 408
Ocena: 6/10
I co mam powiedzieć, bo szczerze nie wiem, co. Ta książka
miała rozwiać moje wątpliwość, co do pani Colleen Hoover. Nigdy nie wiedziałam
jak zaklasyfikować tą autorkę. Z jednej strony wydała tak cudowne książki jak Maybe someday, a z drugiej coś, czego
prawie nie dałam rady przeczytać jak Hopeless
i całej reszty tej serii. I dalej nie umiem odpowiedzieć czy lubię historię
pani Hoover czy nie. Niestety Too Late
to książka pomiędzy. Z jednej strony miło się ją czytało, może to powiedzieć to,
że przeczytałam ja w niecały dzień. Jednak z drugiej była tak dziwna, że po
przeczytaniu jej nie wiem, co się tam działo.
Sloan to dziewczyna z dużą ilością problemów. Jednym z nich
jest jej chłopak Asa. Poznajemy świat narkotyków, przemocy i ciągłych imprez. Nie
wiedziała ja się z tego uwolnić aż poznała Cartera. Dziewczyna nie wie, co się
z nią dzieje, gdy Carter jest obok niej. Jest tak uczuciowym chłopakiem, który
jej się bardzo podoba, jednak prowadzi interesy z jej chłopakiem, a ona
przecież nienawidzi tego świata. Musi zmierzyć się z jej uczuciami i tym
życiem, którego tak nienawidzi.
Cała historia to typowa powieść tej autorki. Zawsze musi
wydarzyć się coś złego na początku, lub już się dzieje, po czym pojawia się
facet i pod koniec wszystko się dobrze kończy. Niestety nie tylko pani Hoover
piszę coś w tym stylu, więc jakoś mi to nie przeszkadzało. Jednak byłam w
szoku, gdy w trzech czwartych zobaczyłam magiczny napis koniec. Nigdy wcześniej
nie czytałam aż tak długiego epilogu, a bardziej zakręcony był chyba tylko w
czwartej części Aftera. W kółko dzieje się to samo i zapętla się chyba z pięć
razy.
Więc niestety, ale ta książka nie pomaga mi w moim dylemacie
moralnym. Jednak zachęcam was do spróbowania zrozumieć tą historię, tylko
pamiętajcie o oznaczeniu wiekowym.
Komentarze
Prześlij komentarz