Tytuł: Nie odpisuj
Autor: Marcel Moss
Wydawnictwo: Filia
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 400
Ocena: 7/10
Autor: Marcel Moss
Wydawnictwo: Filia
Rok wydania: 2019
Ilość stron: 400
Ocena: 7/10
Kolejny kryminał, który mogę zaznaczyć, jako przeczytany na
mojej liście. Szczerze skończyłam ją kilka godzin temu i dalej nie wiem, co o
niej sądzić. Miałam z nią w pewnym momencie problem by ją skończyć. Utknęłam dokładnie
w połowie i nie mogłam ruszyć dalej. Wczoraj jednak postanowiłam ją „wymęczyć”
do końca. Do trzech czwartych czytałam ją, bo chciałam skończyć. Nie lubię zostawiać
nieprzeczytanych książek i serii. To, co wydarzyło się później nawet mnie
dziwi. Nie mogłam zasnąć, bo chciałam się dowiedzieć, co będzie dalej. Tak bardzo
rozkręciła się fabuła.
Opis z tyłu książki szczerze mało mówi nam o samej przyszlych wydarzeniach, w
których to mamy główną bohaterkę prowadzącą Instagram ze zwierzeniami innych
ludzi. Pewnego razu pisze do niej mężczyzna, którego bije żona. Wydawało się,
że to będzie zwykła pomoc. Niestety nie tylko ona ma mnóstwo tajemnic w swoim
życiu. Nie tylko ona robił złe rzeczy w przeszłości. Tylko jak takie wydarzenia
mogą zmienić życie? Niestety za duża ilość alkoholu nie pomaga w rozsądnych
decyzjach.
Cała fabuła opiera się na rozmowach w mediach społecznościowych.
W miły i wyraźny sposób są one wyróżnione w tekście. Podobają mi się też komentarze przed każdym z rozdziałów, które czasami wydaje się, że nie mają sensu, lecz po
dłuższym zastanowieniu można zobaczyć jak bardzo to nie jest prawdą.
Sam pomyśl jest dość interesujący, tym bardziej, gdy wcześniej
zapoznało się z biografią autora, który nie jest nam znany. Niestety sama
fabuła, jak już wspomniałam, rozkręca się bardzo wolno. Aż tak, że momentami
staje się monotonna.
Nie wiem czy mogę polecić tą książkę czy też nie. Jest dla
mnie dość ciekawym paradoksem. Mogę tylko powiedzieć, że jeśli się nie przekonasz
sam to nie będziesz wiedział czy ci odpowiada.
Komentarze
Prześlij komentarz