"Księżniczka incognito" Connie Glynn

Tytuł: Księżniczka incognito
Autor: Connie Glynn
Tłumaczenie: Olga Siara
Seria: Kroniki Rosewood (tom 1)
Rok wydania: 2020
Ilość stron: 392
Ocena: 7/10


Kolejna historia o księżniczkach, ale jaka. Zabawa w udawanie kogoś kim się nie jest i to pod patronatem tej osoby. Wiele postaci nowatorskich, które chyba jeszcze nigdy nie pojawiły się w tego typu książkach. Na początku miałam uczucie, że to połączenie Rywalek z Harrym Potterem i baśnią o Kopciuszku  we współczesnym świecie, Nie mogła się jednak bardziej mylić. Historia jest nowatorska i wciągająca. Już nie mogę się doczekać kolejnej części.

Bolała mnie tylko jedna rzeczy: WYGLĄD KSIĄŻKI. Patrząc na kolejne strony cały czas miałam uczucie, że są za puste jak na tą historię i taką okładkę. Cudownie prezentowała by się z mniejszym polem na rozpoczęcie rozdziału, z jakimś małym inicjałem ma początku każdego z nich i choćby prostą kreską oddzielającą żywą paginę od tekstu na górze strony. 

Uczono mnie, że wygląd książki powinien odzwierciedlać jej treść. Historia stylizowana jest na baśń, więc przydałyby się elementy jej wyglądu, które by to pokazywały.

Do historii naprawę nie ma się do czego przyczepić. Jest to dobra książka fantasy, która przeznaczona dla czytelników 9-12, ale starszych też może zainteresować.


Komentarze