"Angelfall 3. Peryn i Kres dni" Susan Ee

 

Tytuł: Angelfall. Peryn i Kres dni
Autor: Susan Ee
Tłumaczenie: Jacek Konieczny
Seria: Angelfall (tom 3)
Rok wydania: 2015
Wydawnictwo: Filia
Ilość stron: 368
Ocena: 7/10

            No i koniec. Skończyła się historia o apokalipsie, którą na ziemi wywołały anioły. Koniec historii miłosnej dwóch tak różnych od siebie, ale jednak podobnych Peryn i archanioła Raffea. I co mogę powiedzieć więcej o tej części prócz tego, że kompletnie nie spodziewałam się takiego zakończenia. Historia ta nie zostaje jakoś mocno w głowie, więc przez pierwsze rozdziały musiałam mocno się skupić by przypomnieć sobie co było w dwóch pierwszych tomach.

            Styl się jakoś bardzo nie zmienił. Dalej się ją czyta bardzo lekko i szybko. Udało mi się przeczytać tą książkę w niecały jeden dzień. Świat też jest bardzo dobrze stworzony. W tym tomie widzimy kolejne miejsca, które są dobrze przedstawione. Postacie też w bardzo wyrazisty sposób są opisywane.

            Coś co mi się strasznie podoba w tych książkach to ich wygląd. Piękne okładki, które każde z nich jest inna, ale są bardzo spójne. Piękne skrzydła na każdym tomie są cudownie zaprojektowanie. Wnętrze już tak bardzo nie powala, jednak zaprojektowane w porządny sposób.

            Ogólny odbiór całej serii jest taki sam od samego początku, czyli dobra historia młodzieżowa z elementami fantastycznymi. Świat postapo i historia miłosna powoduje możliwość przeczytania tej książki dla chłopców jak i dziewcząt. Mi się ją bardzo dobrze czytało. Nie trzeba jakoś bardzo dużo myśleć, a tylko odprężyć i poznawać kolejne wydarzenia.  

Komentarze